Szłam szybkim krokiem tuż obok swojej pary. Podążałam za ludźmi którzy szli przede mną a oni za ludźmi którzy szli przed nimi. Para za parą w równym szyku ułożeni jak wojska klonów w Gwiezdnych Wojnach. Znałam dobrze tą drogę którą kierowaliśmy się do Rozewie. Dokładnie w tamtym roku szłam ją tak samo jak w tym. Powróciły wspomnienia. Te miłe i nie miłe, napłneły do mojej głowy tak szybko że całkowicie mnie pochłonęły i o mało nie zaliczyłabym spotkana z słupem. Ty też tak masz ? Powracasz do jakiegoś miejsca gdzie spędziłeś trochę czasu i nagle powracają do ciebie wspomnienia ? Pewnie jeżeli wróciłabym tu za rok powróciłyby wspomnienia z tych wakacji ...
Zawsze się zastanawiam czy ja jestem tylko takim człowiekiem który co krok wymyśla sobie tematy do rozmyślania. Potrafię rozważać godzinami jedną najdrobniejszą rzecz. I zastanawiam się jak to mogło się stać że nie poznałam jeszcze takiego człowieka jak ja w prawdziwym świecie. Bo w świecie internetu spotkałam już kilku takich ludzi jak ja. Gdy czytam ich przemyślenia czuje się jakbym czytała swoje myśli ...
Czytając ich wpisy i czytając wpisy innych czuje się jakbym znalazła swoje bratnie dusze ! Moim zdaniem każdy ma swoją bratnią dusze tylko nie każdy jeszcze ją odnalazł ...