Z resztą może nie denerwowało mnie to gdyby ludzie wtedy gdy ta moda się zakończy ci ludzie którzy ją lubili zapominają o niej. Przykład pierwszy z brzegu – Euro. Tak wiem że staje się nudna bo cały czas pisze o piłce lecz jestem na tym pukcie strasznie uczulona. Wszyscy tak pokochali piłkę. Tak zafascynowali się tym sportem i Euro a w rzeczywistości obejrzeli tylko trzy mecze, no może cztery doliczając finał. I teraz zastanawiam się ile to potencjalnych kibiców Euro wie o meczu w środę. O meczu który odbędzie się jutro ! Szczerze ? Krew mnie zalewa. Bo o nim wiedza tylko nieliczni. I teraz macie chwile dla siebie by przypomnieć sobie jak i to jutro ważny mecz jutro się odbywa. Siłą logiki domyślacie się gra Polska ja was jeszcze bardziej oświecę bo dodam wam że jutro odbędzie się mecz towarzyski Polska – Estonia pod wodza nowego trenera Waldemara Fornalika. I teraz przyznaj się przed samym sobą Czy o tym wiedziałeś ?
Niczego nie robię bo jest na to moda. Gdy ktoś mi mówi "Musisz to zrobić" ja mu odpowiadam "Ja nic nie muszę, ja ewentualnie mogę"
Mam nadzieje że po przeczytaniu tych kilku zdań zdacie sobie sprawę że robienie czegoś bo jest taka moda nie jest dobre i będziecie mądrzy i oryginalni ...
Dokładnie, każdy powinnien być oryginalny na swój sposób, a nie "bo jest taka moda i ja też muszę się w nią zaliczać" Ja wiem o jutrzejszym meczu - program tv nie gryzie :D
OdpowiedzUsuńOo bardzo fajny i pouczający tekst :)
OdpowiedzUsuńaa proszę : http://welcome-in-my-live.blogspot.com/
Ogl post bardzo mądry jest, ale nie zgodzę się z tym co chodzi o Euro. Ja sama oglądałam te mecze i byłam strasznie podjarana tym faktem, że to wszystko dzieje się u nas, a później już przestałam oglądać i do teraz nie widziałam żadnego meczu. I uwierz mi, że wtedy nie oglądałam tego tylko dlatego, że była taka 'moda' jak to nazwałaś tylko po to, że moim zdaniem liczył się każdy kibic. To było coś naprawdę ważnego.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się twój blog, bo różni się od innych i jest oryginalny. Zapraszam do mnie.
OdpowiedzUsuńDobrze piszesz ! :)
OdpowiedzUsuńW pelni zgadzam sie z Kaama:)
OdpowiedzUsuńi chociaz kocham pilke od x lat i nie wazne czy bylo Euro czy IO czy Liga Mistrzow czy akurat nic, ogladam tyle meczow na ile mi czas pozwala i nawet czasem musze przepuscic mecz Deportivo (moja ulubiona druzyna) i wlasnie do tego nawiazujac-wiele osob sie ze mnie smieje, ze sobie wybralam za ulubionego pilkarza Alex'a Bergantinos, o ktorym nigdy nikt predzej nie slyszal, ale co z tego?? To przeciez moje sprawa kogo lubie, za co i kiedy i tu znow powrot do EURO-ok, takie lalunie, co mysla, ze zaszpanuja (nie wiem... przed chlopakami??)i na FB wrzuca zdj Lewandowskiego czy Szczesnego, ze "niby" sa tacy przystojni..? Ale moim zdaniem to dobrze, ze Polacy w pewien sposob sie zjednoczyli nawet tylko na ta chwile.
Przepraszam, ze sie tak rozpisalam xD Ale na temat "sezonowych kibicow EURO" jestem bardzo uczulona ;D
Pozdrawiam :*
świetnie napisana notka ! :D w 100% zgadzam się z tobą ;-)
OdpowiedzUsuńzgadzam się z tym co napisałaś o kibicach euro !!
OdpowiedzUsuńObserwuję
i zapraszam do mnie http://mahiszka1234.blogspot.com/
cześć :) zapraszam na 21 rozdział na http://mean-hungry-lovers.blogspot.com/ , który jest z perspektywy Blancki. Zapraszam do czytania i komentowania - Alice :)
OdpowiedzUsuńhttp://badztajemnica.blogspot.com/ będę Ci bardzo wdzięczna jak zostaniesz obserwatorem na moim nowym blogu. :)
OdpowiedzUsuńAle nadejdzie taki czas w życiu, że wiele będziesz musiała, a nie mogła;)
OdpowiedzUsuńW tym przypadku nie chodziło o miłość do piłki, a miłość do ojczyzny i patriotyzm:D
zgadzam się z tobą. też mnie wkurzają wszyscy sezonowi kibice. ale pomijając już ten słomiany zapał, najbardziej denerwuje mnie to, że przed meczami i po zwycięstwach są wielkimi kibicami, a później? obrażają wszystkich i wszystko, narzekają na trenera, słabą kadrę i mówią, że od początku było wiadome, że odniesiemy porażkę, że nas zawiedli. wtedy po prostu mnie krew zalewa. nie oglądam telewizji, ale ostatnio włączyłam, bo mama chciała obejrzeć wiadomości i o czym tam mówili? o tym, że na olimpiadzie poszło nam słabo, że wszyscy nas zawiedli i takie pierdoły. wtedy to się już naprawdę zdenerwowałam. w wiadomościach mówi to kobieto, która ma zero wspólnego ze sportem, nie mówi o zwycięstwach, tylko porażkach. a poza tym jak chcemy wygrywać, odnosić sukcesy, to muszą być pieniądze na sprzęt, trenera, terapeutów, lekarzy. a nasz rząd jakoś żydzi tymi pieniędzmi, więc nie powinniśmy wiele oczekiwać od tych zawodników, bo samo to się nie zrobi. bardzo zaszokowała mnie historia jednego z zawodników, który cztery lata trenował za WŁASNE PIENIĄDZE za granicą, no i miał chyba złoto. ale jak to świadczy o naszym państwie? on zdobył ten medal dla siebie i reprezentował samego siebie. a nie nas...
OdpowiedzUsuń+ przepraszam, że się tak rozpisałam, ale jakoś tak wyszło :)
Zgadzam się z Tobą. Nikt nic nie musi. Może ewentualnie chcieć ;) Ja się też tego zdania trzymam. Pozdrawiam! //sylwia-bloguje.blogspot.com
OdpowiedzUsuńzgadzam się z tobą kompletnie ♥ Każdy powinien mieć swój styl, a nie kopiować innych, nie udawać, że jest kimś innym ;p
OdpowiedzUsuńJa też nie lubię ludzi na pokaz. Słucham czego chcę, ubieram się jak chce, a innym nic do tego. A jeśli chodzi o nożną to zobaczyłam 1,5 meczu, nie jarałam się tym, dalej się nie jaram bo nie widzę w tym nic, co mi się podoba. Ale piłkarzom życzę powodzenia.
OdpowiedzUsuńzgadzam sie z toba w 100 a nawet 200 procentach:)) pilka nozna, zakochalam sie w tym sporcie przeszlo 7 lat temu... kiedy slyszalam jak zagorzałe fanki footballu nie widza co to np jest rzut rozny to na miejscu wybuchalam smiechem...
OdpowiedzUsuń3mam kciuki za twojego bloga.
zapraszam do mnie
http://karim-and-love-story.blogspot.com/
oczywiscie zaczynam obserwowac:)
Masz rację. Moje koleżanki, które tak jarały się Euro, ustawiały opisy na gg, lub dodawały notki na fb, co się dzieje w tych meczach ( jakby nikt nie miał telewizorów ) i co? Teraz w ogóle nie interesują się piłką nożną. Ja wiem o dzisiejszym meczu, a wątpię, że fanki piłki nożnej które jarały się nią tylko na Euro o nim wiedzą.
OdpowiedzUsuńO moja bluza na zdjęci u tylko ja mam szarą. :D
OdpowiedzUsuńJa też nie podążam za modą i trendami i nie robie nic na pokaz staram się być sobą :D
Cudne zdjęcie! :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zgadzam się z tobą ;)
OdpowiedzUsuńObserwujemy ? Czekam na odpowiedz w poście ;) http://cosmicdays.blogspot.com/
ja, jak wszyscy zreszta, takze sie zgadzam.
OdpowiedzUsuńwgl tytul posta - sam tytul , wywolal u mnie usmiech. dla mnie 11 tez jest szczesliwy .. tego dnia zaczelam byc z chlopakiem ;d juz ponad 13 miesiecy <3
http://wskrzeszonaprzezsmierc.blogspot.com/ ;)
super blog :DD zapraszam równierz do mnie : http://www.blogger.com/template-editor.g?blogID=7927224926738837513
OdpowiedzUsuńOsobiście nie interesuje się piłką nożną, nigdy tego nie robiłam, no ale jak jest Euro to kibicuje polakom, chyba jak każdy prawda? Wiem co to jest spalony, mimo, że nie wiele dziewczyn o tym wie i nadal nie jestem fanką, ale się z tobą zgadzam! :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie ->http://lifeisacontinuousgame.blogspot.com/ + obs.
Zgadzam się z tym co piszesz w 1000%
OdpowiedzUsuńObserwuję i mam nadzieję, że mogę liczyć na rewanż z Twojej strony? :)
Będzie mi bardzo miło jeśli dołączysz do grona moich obserwatorów :)
www.ania-recenzuje.blogspot.com
Hi there! I could have sworn I’ve visited this site before but after browsing
OdpowiedzUsuńthrough many of the posts I realized it’s new to me. Regardless, I’m definitely pleased I
found it and I’ll be book-marking it and checking back frequently!
get same day loans in the uk
Feel free to visit my website ; same day loans