Przywiązanie nie oznacza współczucia – to cytat wzięty z Gwiezdnych Wojen. Gdy usłyszałam to po raz pierwszy nie zrozumiałam dokładnie o co chodzi w tych słowach. Teraz już rozumiem i uważam że w nich jest ukryta największa prawda o człowieku.
Przywiązujemy się dość szybko i często. Do różnych ludzi i różnych rzeczy. Moim zdaniem przywiązanie to cichy zabójca który niszczy nas powoli nieświadomie. Dlaczego ? Przykład pierwszy z brzegu – komputer. Jesteśmy do niego przywiązani choć sami nie zdajemy sobie kompletnie z tego sprawy. Sądzę że każdy człowiek by nie potrafił wytrzymać z komputera przez rok. Tak działa przywiązanie. Kolejny przykład ? Wyjeżdżamy za granicę zostawiając tu swoją rodzinę przyjaciół znajomych i jedziemy w zupełne nowe nieznane miejsce. Jak już tam jesteśmy przywiązanie daje o osobie znać i chcemy wracać do kraju który opuściliśmy. Przywiązujemy się do ludzi. Do jednych szybciej się przywiązujemy do innych trochę wolniej ale jedno zjawisko jest zauważalne w obu przypadkach – trudno się z nimi rozstać …
Wytłumaczyliśmy co to znaczy przywiązanie lecz nie wyjaśniliśmy co znaczą słowa z tytułu. Może to że pomimo że przywiązaliśmy się do kogoś lub czegoś to gdy temu komiś lu czemuś nie będziemy współczuć. W pewnych sytuacji to się sprawdza w pewnych nie. Przykładowo jeżeli zepsuje wam się telefon do którego byliśmy przywiązani bo mieliście go kilka lat a w jego pamięci są zachowane cudowne zdjęcia a w nich wspomnienia to i tak nie będzie nam go szkoda. Lecz gdy przykładowo naszego przyjaciela spotka jakieś nieszczęście to okażemy mu współczucie ...
Ja za meczami nie przepadam. : ))
OdpowiedzUsuńw każdej bajce jest dużo mądrych rzeczy, ale nie mówię o tych wytworach z dzisiejszych czasów. mówię np. o Kubusiu Puchatku, tam też była zawarta niejedna mądra myśl :)
OdpowiedzUsuńwracając do tematu... za bardzo się przywiązujemy nie zdając sobie z tego sprawy, ale jak na większość rzeczy jak i na to nie mamy wpływu, to się dzieje samo z siebie.
BARCA!! :) drużyna mistrzów:D
OdpowiedzUsuń+obserwuje
http://marcelinab.blogspot.com/
zazwyczaj w bajkach jest mnóstwo morałów, a raczej było, bo dzisiejsze bajki niczego nie uczą :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z tym, że bajkach jest więcej mądrego przesłania, niż w niektórych filmach.
OdpowiedzUsuńJa bez komputera tydzień nie potrafię wytrzymać, a co dopiero rok.
Czasami to przywiązanie jest dobre, a czasami nie. Zależy w jakiej sytuacji...
tak, ja tak samo jak opisalas jestem silnie przywiazana z przyjaciolmi. i jak wyjechalam na tydzien to umierlam tam o.O
OdpowiedzUsuńz komputerem troche mniej . ;d ale bardzo fajnie to opisalas, jeszcze gwiezdne wojny =D
http://wskrzeszonaprzezsmierc.blogspot.com/
ogladalem ogladalem ;)
OdpowiedzUsuńczasami trzeba wejsc na kompa ;)
zgadzam sie co do bajek ;D
Wiesz, że nigdy nie widziałam Gwiezdnych Wojen? Klasykę kina znam całkiem dobrze. Widziałam Casablankę, Pulp Fiction, Forrest Gump, a Star Warsi jakoś mi umknęli, hm.
OdpowiedzUsuńno dokładnie..zgadzam się,ja niestety za szybko się do kogość przywiązuję,a teraz za to płace =.= bólem,cierpieniem.. Ja oglądam anime,i powiem że jest zawarte więcej mądrości , niż w jakimś filmie ;p
OdpowiedzUsuńlove your blog! It's so nice!!! I follow you!
OdpowiedzUsuńPass to my blog and if it likes you follow me too, I will be so glad :D
kisses
http://francescagiusti.blogspot.com/
Nie oglądałam gwiezdnych wojen xD
OdpowiedzUsuńJa myślę że w najbardziej głupkowatym filmie da się naleźć coś mądrego :P Super też lubię Gwiezdne Wojny. Jak na lata, w których były kręcone to świetny film :) I jest nawet dziś bardzo dobry. Np: nowszy od niego Bibliotekarz wygląda jak z palstiku. Hee :P
OdpowiedzUsuńnigdy nie oglądałam gwiezdnych wojen :<
OdpowiedzUsuńobserwuję i zapraszam do siebie!
piękny wpis... też niedawno zainspirowana Gwiezdnymi Wojnami, napisałam kilka słów:)
OdpowiedzUsuńhttp://mybluecalm.blogspot.com/2012/08/belive.html
Pozdrawiam!!
tak cała prawda, chociaż mi byłoby szkoda własnego telefonu ze wspomnieniami... :)
OdpowiedzUsuńMasz rację. Gdy jesteśmy do czegoś bardzo przywiązani, to i tak do tego wrócimy. Żadne wydarzenie nie zmieni tego.
OdpowiedzUsuńA to że oglądasz Gwiezdne Wojny nic nie znaczy. Każdy z nas ma coś z dziecka. Nie musimy szybko wydorośleć;)
No cóż. Ja nie lubię ani meczów, ani gwiezdnych wojen. Po prostu mnie to nudzi. Ale słowa są mądre. Przywiązanie oznacza słabość, która okazuje się wtedy, gdy zabrane jest nam to, do czego się przywiązaliśmy. Bardzo łatwo jest wykorzystać przywiązanie, ba, jest to banalne. Współczucie, sama nie wiem jak to działa. Nie wiem kiedy się włącza, a kiedy jest wyłączone bo czasami możemy minąć wszystko obojętnie, a niekiedy użalamy się nawet nad starym nieznanym kotem. To zależy od wielu rzeczy, ale ja nie wiem jakie to są rzeczy. Czasami jesteśmy tacy głupi.
OdpowiedzUsuńPrawda:) ! Jej jak ty świetnie piszesz :)
OdpowiedzUsuńSuper blog:D Zgadzam się.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: http://kissing15.blogspot.com/
Ei bez kitu .. Ty masz niezły talent do pisania ! Oby tak dalej ! Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuń