poniedziałek, 16 kwietnia 2012

O życiu ....

Ostatnio zastanawiałam się and istotą życia . Życie tak szybko przemija śmierć może nas dopaść w każdej chwili . I zazwyczaj zawsze wtedy kiedy się jej nie spodziewamy. Wszyscy żyjemy w zwariowanym tempie . Wszystko robimy w biegu czasami nawet nie mamy czasu żeby spokojnie usiąść i porozmawiać . W tych czasach tak bardzo tego brakuje ... Zwykłej rozmowy i rozmyślania . Jeżeli jesteśmy przy tym temacie to trzeba by było się zastanowić nad sensem życia . Po co człowiek żyje . Jak stwierdził bardzo mądrze GrubSon rodzimy się by żyć a żyjemy by umierać . I taka jest prawda ... Ale ja tego nie rozumiem skoro życie jest takie krótkie to dlaczego my z niego nie korzystamy . Bo najczęściej dorośli nam tego zakazują ... Kiedy chcemy poszaleć i się powygłupiać oni nam tego zakazują mówiąc że jesteśmy zbyt młodzi . A kiedy mamy się wyszaleć jak będziemy mieli 70 lat  ? I w tym wieku ja mam iść do klubu żeby się zabawić ?!


I znowu zabrało mi się na filozofowanie . Muszę się tego odzwyczaić bo moja klasa mówi że staje się jakaś inna kiedy zaczynam inaczej mówić . Na jutro postaram się przygotować coś pozytywniejszego . 


4 komentarze:

  1. Super blog ! : D Zapraszam do mnie : - )

    OdpowiedzUsuń
  2. Masz racje aczkolwiek w moim przypadku jest tak że właściwie to całe dni spędzam na rozmowie...z rówieśnikami. Niestety,z rodzicami czasami nie da się iść na kompromis. Dziękuje za komentarzyk <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Takie przemyślenia są naj ! Sama tez tak czasami mam :)
    W związku że jesteś obserwatorem mojego bloga , informuje cię o nowej notce u mnie ! Bardzo dziękuję za komentarze ;3 + ja komentuję każdą notkę twoją. :) :**
    Obserwuje ! ;-*

    OdpowiedzUsuń
  4. Mądra kombinacja. Ja tam się zastanawiam ale z innymi lepiej się z założenia nie dzielić swoimi przemyśleniami (mogą się wystraszyć pomyśleć że jest się dziwnym, albo przejawiasz inną kulturę i manię wychowawczą) bo oni też albo myślą, albo nie i najczęściej...boją się myśleć o śmierci (wbrew pozorom wielu znajomych nawet nie mówi ale boi się umrzeć). Takie życie. Jejj hample = rodzice. Zgadzam się :/

    OdpowiedzUsuń

1.Dziękuje za każdy komentarz
2.Dodałeś komentarz na moim blogu to i ja odwdzięczę się i dodam na twoim.
3.Dziękuje za każdego obserwatora
4.Jeżeli zaobserwowałeś bloga napisz w komentarzu to i ja zaobserwuje twojego.
5.Zostaw adres swojego bloga to na pewno zajrzę