Ostatni taki poniedziałek w tej szkole. Dziś siedząc na ławce przy szkole z dala od garści osób które przyszyły do szkoły jak ja w jednym celu, żeby zobaczyć ile dziś osób przyjdzie. Siedzę na ławce i uderzyła we mnie fala wspomnień. Odłączyłam się od rzeczywistości i uświadomiłam sobie, że to wszystko się już kończy, że już nie wrócę do tej szkoły, do tych tablic brudnych, do tych mrówek chodzących po korytarzu i bystrze omijających każdą klasę. Że już przez najbliższy czas nie spotkam tych wszystkich psychicznych ale zarazem pozytywnych ludzi, z którymi grałam w karty na lekcjach, z którymi robiłam ściągi które i tak później się nie przydały, z którymi pyskowałam nauczycielom, z którymi wymyślałam wymówki żeby nie iść następnego dnia do szkoły, z którymi się śmiałam, z którymi płakałam, z którymi grałam w piłkę na przerwach i właśnie sobie uświadomiłam że już nikomu nie będę mogła strzelać karnych i że już nikt nie będzie mógł mi strzelać an bramkę bym mogła ćwiczyć. Uświadomiłam sobie, że te sześć lat które spędziłam w tej szkole tak po prostu odpłyną w niepamięć i że zostaną po nich tylko wspomnienia. Fuck. Chyba zaczynam się martwić, z tego powodu że będą wakacje. Fuck. Trzeba wypić "Kubusia" i znowu zacząć się cieszyć życiem i wakacjami !
mam tak samo ;c
OdpowiedzUsuńNie chce się rozstawać z tymi ludźmi ;c Tyle wspomnień ;/
Ja tam się ciesze. Gimnazjum to zakład psychiatryczny tylko jest większe i ludzie chodzą tam bez kaftanów. I ja nareszcie mam przepustkę z tego zoo.
OdpowiedzUsuńMam podobnie:( Trudno mi się rozstać z tymi ludzmi z którymi tak wiele mnie łączy. Tyle wspomnień, złych i dobrych. To jest własnie ta zła strona wakacji
OdpowiedzUsuńTo zazdroszczę takiej fajnej klasy :D W sumie czasem chętnie wróciłabym się do podstawówki...I może nie do końca odejdzie w niepamięć,przecież możecie się spotykać poza szkołą i w ogóle :D
OdpowiedzUsuńJa wiem,czy przebojowe...życie jak życie xd oo właśnie,jak ja dawno nie piłam Kubusia!:D
OdpowiedzUsuńOj znam to, tylko że może moja klasa nie jest aż taka zgrana,więc za wszystkimi nie będę NA PEWNO tęsknić...ale i tak jakoś tak dziwnie wreszcie opuszczać szkołę :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na kolejnego posta
http://www.the-notebook-daily.blogspot.com/
Mam bardzo zgraną klase jestem w 2 gim i za rok musimy się pożegnać wiem na pewno ze bd bardzo tęsknić oni sa jak rodzina
OdpowiedzUsuńjak odchodziłam do gim też płakałam . dobrze że ci ludzie sa ze mna w gim bo nie dałabym rady stworzyliśmy nową dobra klase ale nie załamuj się gim tez jest fajne : )
wiadomo wspomnienia zostaną i to jest wazne !
zapraszam do mnie . : *
Heh . :D
OdpowiedzUsuńTak to już niestety jest. Fajny blog ;)
OdpowiedzUsuńteż miałam takie uczucie, wszyscy mówią ze za szkołą się za tęskni.. ale raczej tęskni że się za tymi wspomnieniami, i osobami.. a nie samą szkołą :) z tymi 'psychicznymi lecz pozytywnymi' osobami zawsze możesz się jeszcze spotkać :)
OdpowiedzUsuńteż mam takiego doła, tyle że ja w mojej szkole z moją klasą spędziłam 9 lat a w piątek przyjdzie czas rozstania ;(
OdpowiedzUsuńKurcze i tak ci to minie, dostaniesz nowe brudne miejsce, które będzie ci jeszcze droższe ^.^ Hhehe ahh te szkoły :)
OdpowiedzUsuńbędę mieć tak w przyszłym roku :( .
OdpowiedzUsuńmnie również podoba się pierwszy lakier.
obserwuję ;)
No ja teraz też kończę szkołę i przenoszę się do innej. Wiem co czujesz.
OdpowiedzUsuńKończysz podstawówkę?
Ja aż tak nie przeżywam rozstania z szkołą. :)
OdpowiedzUsuńPomyśl sobie, że pójdziesz do nowej szkoły, poznasz nowych ludzi ;))
Bardzo fajnie opisałaś to wspomnienie. x DD
OdpowiedzUsuńKurcze, może ja nie będę miała takich problemów z rozstaniem się z przyjaciółmi. Ale mam jeszcze 3 lata. :>
Oczywiście, dodaje się do obserwatorów, mam nadzieję, że zrobisz to samo. :3
Ja też chodzę do szkoły tylko po to, żeby zobaczyć ile osób będzie :3
OdpowiedzUsuńJa też nie chce się rozstawać z moją klasą, choć spędziłam z nimi zaledwie rok będzie mi brakować tych wszystkich przerw spędzonych z nimi i innych cudownych wspomnień :c
Zapraszam do mnie :
http://dziecinocy.blogspot.com/
Też chodzę do szkoły tylko po to, żeby sprawdzić ile osób przyjdzie :D
OdpowiedzUsuńMi też będzie się trudno rozstać z moją klasą, ale to dopiero za dwa lata. I choć nie jesteśmy zgrani to z większością będę się już znała 7 lat, z niektórymi 8, a jeszcze z innymi 11/12 lat.. Będzie ciężko się rozstać, ale to dopiero za dwa lata :D
Zazdroszcze ci klasy:D
OdpowiedzUsuńU mnie chidzi taka Pimeys i zawsze jest zmierzła:D
Mam kilku dobrych kumpli, laskę która się prawie w cale nie udzywa... czasem zastanawiam sie czy ona potrafi mówić. Mam jedneg Ptaka, 4 gitarzystów, drag dilera, prezesa...
ale do podstawówki bym wróciła...
Pamiętam jak ryczałam na akademi...
a dzis czeka mnie znów akademia i znów się rozrycze :/
pozdrawiam <3