poniedziałek, 25 czerwca 2012

Ostatni taki poniedziałek

Ostatni taki poniedziałek w tej szkole. Dziś siedząc na ławce przy szkole z dala od garści osób które przyszyły do szkoły jak ja w jednym celu, żeby zobaczyć ile dziś osób przyjdzie. Siedzę na ławce i uderzyła we mnie fala wspomnień. Odłączyłam się od rzeczywistości i uświadomiłam sobie, że to wszystko się już kończy, że już nie wrócę do tej szkoły, do tych tablic brudnych, do tych mrówek chodzących po korytarzu i bystrze omijających każdą klasę. Że już przez najbliższy czas nie spotkam tych wszystkich psychicznych ale zarazem pozytywnych ludzi, z którymi grałam w karty na lekcjach, z którymi robiłam ściągi które i tak później się nie przydały, z którymi pyskowałam nauczycielom, z którymi wymyślałam wymówki żeby nie iść następnego dnia do szkoły, z którymi się śmiałam, z którymi płakałam, z którymi grałam w piłkę na przerwach i właśnie sobie uświadomiłam że już nikomu nie będę mogła strzelać karnych i że już nikt nie będzie mógł mi strzelać an bramkę bym mogła ćwiczyć. Uświadomiłam sobie, że te sześć lat które spędziłam w tej szkole tak po prostu odpłyną w niepamięć i że zostaną po nich tylko wspomnienia. Fuck. Chyba zaczynam się martwić, z tego powodu że będą wakacje. Fuck. Trzeba wypić "Kubusia" i znowu zacząć się cieszyć życiem i wakacjami !

19 komentarzy:

  1. mam tak samo ;c
    Nie chce się rozstawać z tymi ludźmi ;c Tyle wspomnień ;/

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja tam się ciesze. Gimnazjum to zakład psychiatryczny tylko jest większe i ludzie chodzą tam bez kaftanów. I ja nareszcie mam przepustkę z tego zoo.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam podobnie:( Trudno mi się rozstać z tymi ludzmi z którymi tak wiele mnie łączy. Tyle wspomnień, złych i dobrych. To jest własnie ta zła strona wakacji

    OdpowiedzUsuń
  4. To zazdroszczę takiej fajnej klasy :D W sumie czasem chętnie wróciłabym się do podstawówki...I może nie do końca odejdzie w niepamięć,przecież możecie się spotykać poza szkołą i w ogóle :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja wiem,czy przebojowe...życie jak życie xd oo właśnie,jak ja dawno nie piłam Kubusia!:D

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj znam to, tylko że może moja klasa nie jest aż taka zgrana,więc za wszystkimi nie będę NA PEWNO tęsknić...ale i tak jakoś tak dziwnie wreszcie opuszczać szkołę :)

    Zapraszam do mnie na kolejnego posta
    http://www.the-notebook-daily.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam bardzo zgraną klase jestem w 2 gim i za rok musimy się pożegnać wiem na pewno ze bd bardzo tęsknić oni sa jak rodzina
    jak odchodziłam do gim też płakałam . dobrze że ci ludzie sa ze mna w gim bo nie dałabym rady stworzyliśmy nową dobra klase ale nie załamuj się gim tez jest fajne : )
    wiadomo wspomnienia zostaną i to jest wazne !
    zapraszam do mnie . : *

    OdpowiedzUsuń
  8. Tak to już niestety jest. Fajny blog ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. też miałam takie uczucie, wszyscy mówią ze za szkołą się za tęskni.. ale raczej tęskni że się za tymi wspomnieniami, i osobami.. a nie samą szkołą :) z tymi 'psychicznymi lecz pozytywnymi' osobami zawsze możesz się jeszcze spotkać :)

    OdpowiedzUsuń
  10. też mam takiego doła, tyle że ja w mojej szkole z moją klasą spędziłam 9 lat a w piątek przyjdzie czas rozstania ;(

    OdpowiedzUsuń
  11. Kurcze i tak ci to minie, dostaniesz nowe brudne miejsce, które będzie ci jeszcze droższe ^.^ Hhehe ahh te szkoły :)

    OdpowiedzUsuń
  12. będę mieć tak w przyszłym roku :( .
    mnie również podoba się pierwszy lakier.
    obserwuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. No ja teraz też kończę szkołę i przenoszę się do innej. Wiem co czujesz.

    Kończysz podstawówkę?

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja aż tak nie przeżywam rozstania z szkołą. :)
    Pomyśl sobie, że pójdziesz do nowej szkoły, poznasz nowych ludzi ;))

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo fajnie opisałaś to wspomnienie. x DD
    Kurcze, może ja nie będę miała takich problemów z rozstaniem się z przyjaciółmi. Ale mam jeszcze 3 lata. :>
    Oczywiście, dodaje się do obserwatorów, mam nadzieję, że zrobisz to samo. :3

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja też chodzę do szkoły tylko po to, żeby zobaczyć ile osób będzie :3
    Ja też nie chce się rozstawać z moją klasą, choć spędziłam z nimi zaledwie rok będzie mi brakować tych wszystkich przerw spędzonych z nimi i innych cudownych wspomnień :c
    Zapraszam do mnie :
    http://dziecinocy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Też chodzę do szkoły tylko po to, żeby sprawdzić ile osób przyjdzie :D
    Mi też będzie się trudno rozstać z moją klasą, ale to dopiero za dwa lata. I choć nie jesteśmy zgrani to z większością będę się już znała 7 lat, z niektórymi 8, a jeszcze z innymi 11/12 lat.. Będzie ciężko się rozstać, ale to dopiero za dwa lata :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Zazdroszcze ci klasy:D
    U mnie chidzi taka Pimeys i zawsze jest zmierzła:D
    Mam kilku dobrych kumpli, laskę która się prawie w cale nie udzywa... czasem zastanawiam sie czy ona potrafi mówić. Mam jedneg Ptaka, 4 gitarzystów, drag dilera, prezesa...
    ale do podstawówki bym wróciła...
    Pamiętam jak ryczałam na akademi...
    a dzis czeka mnie znów akademia i znów się rozrycze :/
    pozdrawiam <3

    OdpowiedzUsuń

1.Dziękuje za każdy komentarz
2.Dodałeś komentarz na moim blogu to i ja odwdzięczę się i dodam na twoim.
3.Dziękuje za każdego obserwatora
4.Jeżeli zaobserwowałeś bloga napisz w komentarzu to i ja zaobserwuje twojego.
5.Zostaw adres swojego bloga to na pewno zajrzę